BakaYabashi
- Kategorie:
- | SEZON 2015/16 |.12
- | SEZON 2017 |.10
- | SEZON 2018 |.9
- | SEZON 2019 |.9
- | SEZON 2020 |.6
- | Z KONDZIEM |.1
- | Z MALĄ |.254
29.08.2020 - 237.52 km.
Sobota, 29 sierpnia 2020 | dodano: 30.08.2020
8:29:52 godz.
27.9 km/h - średnia prędkość
47.8 km/h - max prędkość
21.1 oC - temperatura
TRASA: PLESZEW - DOBRZYCA - ROZDRAŻEWEK - KROTOSZYN - UJAZD - NOWY ZAMEK - MILICZ - PRACZE - UJEŹDZIEC WIELKI - PRUSICE - ŻMIGRÓD - JAMNIK - OLSZA - JUTROSIN - CIESZKÓW - KROTOSZYN - ROZDRAŻEW - DOBRZYCA - PLESZEW.
Rower:Cube Agree C62 pro 2018
Dane wycieczki:
237.52 km (0.00 km teren), czas: 08:29 h, avg:28.00 km/h,
prędkość maks: 47.80 km/hTemperatura:21.1 HR max: (%) HR avg: (%) Kalorie: (kcal)
K o m e n t a r z e
Rozumiem teraz o co chodzi z zawijasami:) To w okolicy znam tylko jedną drogę z takim zawijasem, a i widoczek tam jest niezły, jak jadę tam autem to muszę się skupić na jeździe, bo czasem gapie się na ów widoczek, chmury itp na rowerze to pół biedy ale w samochodzie to trochę niemądre, żeby nie napisać głupie:) A żeby doprecyzować u sąsiadów w Lenartowicach ta droga i ścieżka rowerowa.
B.Amatorka - 17:47 niedziela, 30 sierpnia 2020 | linkuj
Zawijasy to coś najpiękniejszego dla podróżnika całodniowego :) Nie ma nic gorszego od długiej prostej, która jest nudna i nie wymaga od nas żadnych szczególnych ruchów kierownicą. Kręta droga wymusza na nas manewrowanie rowerem i sprawia, że rzadziej patrzymy na licznik. Skupiamy się wtedy bardziej na trasie niż na tym czy może bolą nas już nogi, jak daleko do domu i takie tam pierdoły. Tak samo działają fajne widoczki. Dopóki występują, jedzie się świetnie. Oczywiście nie jest to dla kozaków jeżdżących ze średnią 37 km/h. Wtedy liczy się już tylko równy asfalt dający najlepszą przyczepność i prędkość. Ale to nie dla mnie :P
BakaYabashi - 17:27 niedziela, 30 sierpnia 2020 | linkuj
Chciałam sprostować, że ja nie umiem zmieniać, tej opony, bo tak napisałam jakbym umiała. Ale myślę, że tylne koło sprawia więcej trudności. Tzn widziałam jak to się zmienia stąd wnioski :) (się zakręciłam). Nie to ja się trochę czepiłam tego podpisu pod zdjęciem nr1, ale tak z przymrużeniem oka ;) a dlaczego "zawijasy" są atrakcyjne na trasie?
B.Amatorka - 16:49 niedziela, 30 sierpnia 2020 | linkuj
Może trochę niefortunnie zostało opisane pierwsze zdjęcie, bo pogoda była idealna na rower i jechało się świetnie przez cały dzień. Oczywiście musiałem pogodzić się z przymusem przejechania 1/3 trasy po mokrej nawierzchni ale wiedziałem na co się piszę. Trasa była na tyle przyjemna, że nawet ten kapeć nie popsuł mi nastroju. No i faktycznie drugi raz przebijam tylną oponę, drugi raz na ścieżce rowerowej i drugi raz łamię łyżkę przy zakładaniu opony :P
BakaYabashi - 15:30 niedziela, 30 sierpnia 2020 | linkuj
Mimo, że pochmurno co widać na zdjęciach, mokro - stawy, rzeka i jakiś tam deszcz, bo łabędzie trochę zmokły ;) chłodno, tu muszę uwierzyć na słowo (ale z tego wpisu nie wieje chłodem, zapewniam:) to super. Nr1 "top model" nad rzeką, fajna naturalna kładka nad tą rzeką i zieleń w koło, nr2 zdjęcie zrobione zza dzrzew, spłoszonych kaczek, nr3 ścieżka rowerowa wśród dzrzew. Ciekawe dlaczego zazwyczaj, to tylne koło się przebije z, którym jest więcej grzebania, tzn w moim rowerze tak bywa. Co mnie zawsze zdenerwuje i potem różne słowa padają ;)
B.Amatorka - 14:31 niedziela, 30 sierpnia 2020 | linkuj
Komentuj